Dawno, dawno temu … A może nie tak dawno? Klasy czwarte bawiły się na balu z Kopciuszkiem. Wszystkich najbardziej zachwycił książę – z eleganckim wąsem, w podkolanówkach, żakiecie ze złotymi pagonami, ale też oczywiście niezwykle przystojny. Kopciuszek? Widać było, że tym razem niestraszne mu siostrzyczki i ich wredna matka. Natomiast stangret… Pewne, że firma przewozowa, która prowadził, była profesjonalna. Co wydarzyło się w złotej karocy… Zostało w karocy. Natomiast czwartaki po prostu doskonale się bawiły, oglądając adaptację filmową lektury.